Przed­szko­la­ki odwie­dzi­ły eko­lo­gicz­ne gospo­dar­stwo rol­ne „Pro­sto z pola”

 Dzie­ci z gru­py 4a, 4c i 5b uczest­ni­czy­ły w bar­dzo cie­ka­wej, edu­ka­cyj­nej wyciecz­ce. W zeszłym tygo­dniu gru­py przed­szkol­ne odwie­dzi­ły Gospo­dar­stwo Rol­ne „Pro­sto z Pola” pań­stwa Bisew­skich. Przed­szko­la­ki roz­po­czę­ły zwie­dza­nie od przy­wi­ta­nia się z gospo­da­rza­mi, któ­rzy zapro­si­li dzie­ci do obo­ry z kro­wa­mi i mały­mi cielakami.
Pan Mate­usz Bisew­ski opo­wie­dział kil­ka cie­ka­wo­stek o hodow­li krów i upra­wie roli. Nie­sa­mo­wi­tym prze­ży­ciem dla dzie­ci była moż­li­wość gła­ska­nia zwie­rząt oraz kar­mie­nia krów mar­chwią. Dzię­ki takiej obser­wa­cji zwie­rząt na żywo, dzie­ci łatwiej przy­swo­iły sobie wie­dzę o nich, a co naj­waż­niej­sze mia­ły moż­li­wość bez­po­śred­nie­go spo­tka­nia się ze zwie­rzę­ta­mi, co z pew­no­ścią było dla nich nie­za­po­mnia­nym prze­ży­ciem. W cza­sie zajęć dzie­ci dowie­dzia­ły się od pani Kin­gi jak wyglą­da cykl pro­duk­cyj­ny mle­ka i jakie pro­duk­ty z nie­go powsta­ją. Następ­nym punk­tem wyciecz­ki była nie­spo­dzian­ka przy­go­to­wa­na przez panią Kin­gę Bisew­ską. Każ­de dziec­ko mogło posma­ko­wać mle­ka oraz serów wła­snej pro­duk­cji. Dzie­ci z ogrom­nym ape­ty­tem piły mle­ko i zaja­da­ły się serem. War­to pod­kre­ślić, że gospo­da­rze hodu­ją kro­wy kar­miąc je tyl­ko natu­ral­ny­mi dobra­mi z wła­sne­go gospo­dar­stwa bez dodat­ków syn­te­tycz­nych lub pre­pa­ra­tów gene­tycz­nie mody­fi­ko­wa­nych. Z kolei pro­duk­ty roślin­ne, warzy­wa i owo­ce upra­wia­ne są przy uży­ciu wyłącz­nie natu­ral­nych nawo­zów oraz z wyko­rzy­sta­niem bio­lo­gicz­nych metod zwal­cza­nia szkod­ni­ków. Upra­wa eko żyw­no­ści zapew­nia zdro­wot­ność zwie­rząt i nie zatru­wa śro­do­wi­ska. Jest to sys­tem pro­duk­cji w har­mo­nii z oto­cze­niem i natu­ral­ny­mi potrze­ba­mi czło­wie­ka, wyra­ża­ją­cy sza­cu­nek do zdro­wia i natu­ry. Gospo­dar­stwo wciąż pręż­nie się roz­wi­ja i ofe­ru­je moż­li­wość zaku­pu mle­ka, serów i warzyw. Przed­szko­la­ki rów­nież przy­go­to­wa­ły dla pań­stwa Bisew­skich upo­mi­nek– podzię­ko­wa­nie wyko­na­ne z rysun­ków, któ­re dzie­ci ocho­czo wrę­czy­ły gospo­da­rzom. Pobyt w gospo­dar­stwie zakoń­czył się pamiąt­ko­wym zdję­ciem. Po takiej edu­ka­cyj­nej wyciecz­ce żaden przed­szko­lak nie powi­nien już mieć pro­ble­mu z odpo­wie­dzią na pyta­nie: „Skąd się bie­rze mle­ko?”. Pod­su­mo­wu­jąc, wyciecz­ka była bar­dzo uda­na. Po peł­nej wra­żeń wizy­cie w gospo­dar­stwie, dzie­ci bogat­sze o zdo­by­tą wie­dzę wró­ci­ły do przed­szko­la na pysz­ny obiad.


Wstecz