Ludzie listy piszą… Motyl­ki i Psz­czół­ki na poczcie!

1Każ­de­go dnia dorę­cza­ją set­ki prze­sy­łek, dba­jąc o to, aby listy dotar­ły na czas… 18 paź­dzier­ni­ka swo­je świę­to obcho­dzi­li wszy­scy pra­cow­ni­cy Pocz­ty Pol­skiej. Dzień ten czę­sto nazy­wa­ny jest Dniem Listonosza.
Tro­chę historii …
Wybór daty nie jest przy­pad­ko­wy — 18 paź­dzier­ni­ka 1558 r. król Zyg­munt II August utwo­rzył Pocz­tę Kró­lew­ską. Była to sfor­ma­li­zo­wa­na insty­tu­cja publicz­na, któ­ra dostar­cza­ła prze­sył­ki na tra­sie mię­dzy Kra­ko­wem a Wene­cją przez Wie­deń. Co cie­ka­we, począt­ko­wo jej głów­nym celem było utrzy­ma­nie sta­łych kon­tak­tów dyplo­ma­tycz­nych oraz gospo­dar­czych z inny­mi kra­ja­mi, a korzy­stać z jej usług mógł jedy­nie król. W 1562 roku kie­row­ni­kiem pocz­ty został Krzysz­tof Tak­sis, za któ­re­go kaden­cji insty­tu­cja zmie­ni­ła nazwę na Pocz­tę Pol­ską i otwo­rzy­ła się na dostar­cza­nie wszyst­kich prze­sy­łek, rów­nież tych pocho­dzą­cych od osób pry­wat­nych. Mimo, że w dobie cyfry­za­cji coraz rza­dziej wysy­ła­ne są tra­dy­cyj­ne listy, to listo­no­sze wciąż mają peł­ne ręce robo­ty. Urzę­do­we pisma, prze­ka­zy pocz­to­we, pacz­ki… sza­cu­je się, że w cią­gu zale­d­wie jed­ne­go dnia listo­nosz dostar­cza nawet 26 kilo­gra­mów prze­sy­łek! W naszym przed­szko­lu sta­ra­my się kul­ty­wo­wać te oby­cza­je i przy­po­mi­na­my tra­dy­cję jaką pamię­ta­my z dzie­ciń­stwa. Przed­szko­la­ki z grup OP6A oraz OP6D wraz ze swo­imi pania­mi posta­no­wi­ły wybrać się na pocz­tę, by wysłać kart­kę z pozdro­wie­nia­mi do naszej szko­ły. Celem wyciecz­ki było zapo­zna­nie  z insty­tu­cją pocz­ty i pra­cą listo­no­sza oraz wysła­nie kart­ki pocz­to­wej wła­sno­ręcz­nie pod­pi­sa­nej przez dzie­ci.  Przed­szko­la­ki pozna­ły zakres usług pocz­to­wych, zada­nia jakie speł­nia ten urząd w naszym życiu oraz dowie­dzia­ły się jak potrzeb­na i odpo­wie­dzial­na jest pra­ca listo­no­sza oraz w jaki spo­sób wysy­ła­my listy czy pacz­ki pocz­to­we. Dzie­ci były bar­dzo pod­eks­cy­to­wa­ne tym, iż samo­dziel­nie mogły zaku­pić zna­czek pocz­to­wy, nakle­ić go na koper­tę oraz wrzu­cić list do skrzyn­ki pocz­to­wej! Wizy­ta na poczcie była rów­nież dobrą oka­zją do utrwa­le­nia nawy­ku kul­tu­ral­ne­go zacho­wa­nia się w miej­scu publicz­nym. Zapra­sza­my do gale­rii zdjęć!


Wstecz